Jeśli u kierowcy podczas kontroli drogowej zostanie stwierdzona obecność alkoholu w organizmie, poniesie on stosowne konsekwencje. Im więcej promili tym wyższa kara. Warto wiedzieć, że jazda na podwójnym gazie nie zawsze traktowana jest jako wykroczenie. Jeśli w wydychanym powietrzu znajduje się więcej niż 0,5 promila, jest to już przestępstwo
Kodeks karny nie ma taryfy ulgowej
Decydując się na kierowanie pojazdem po wcześniejszej „libacji”, warto sprawdzić co w tej kwestii ma do zaoferowania Kodeks Karny. Mówi on jasno, że każdy i nie ma tutaj wyjątków czy jest się początkującym, czy zawodowym kierowcą podlega karze grzywny, pozbawienia prawa jazdy, a nawet bezwzględnego pozbawienia wolności. Artykuł 178a KK obejmuje nie tylko kierowców, którzy po alkoholu poruszają się w ruchu lądowym, lecz również w wodnym i powietrznym. Jak w każdym paragrafie tak i w tym można znaleźć „furtkę”. Jeśli oskarżony wykaże, iż na jego korzyść przemawiają okoliczności łagodzące, sąd wydający orzeczenie może znacznie złagodzić karę, bądź odstąpić od jej wymierzania. Więcej na ten temat na https://adwokat24h.pl/jazda-po-alkoholu/
Jaki jest dopuszczalny limit?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierowca, u którego stwierdzono mniej niż 0,2 promila, może mówić o dużym szczęściu, gdyż taki wyczyn nie podlega żadnej karze, bo mieści się w normie. Można jedynie otrzymać pouczenie od policjanta. Przekroczenie tej wartości, nawet nieznacznie będzie traktowane już jako wykroczenie. Błędne jest myślenie, że po suto zakrapianej imprezie wystarczy przespać noc, by znów stać się królem szos. Stężenie alkoholu we krwi rośnie nie tylko wraz z ilością wypitego napoju, lecz także wraz z upływem czasu, a to jak organizm poradzi sobie z jego wydaleniem, zależy w dużej mierze od stanu zdrowia, wagi czy przemiany materii. By uniknąć przykrych sytuacji, utraty prawa jazdy i wysokiej kary finansowej kierowca powinien zaopatrzyć się w dobrej jakości alkomat bądź sprawdzić stan swojej trzeźwości na pobliskim komisariacie.